Ksiądz z miejscowości Gowidlino już wywołał w przeszłości kontrowersje swoim zachowaniem, odmawiając pochówku jednego z parafian. Teraz sytuacja się powtarza, a ludzie nie mają zamiaru siedzieć cicho. Są oburzeni i rozczarowani takim zachowaniem.
Rodzina w tym ciężkim czasie, zamiast mieć możliwość na to, aby pożegnać się z bliską osobą, musiała szukać na szybko innego kościoła i proboszcza, który zgodzi się na pogrzeb.
Trumna ze zmarłym w środku… stała pod gołym niebem. Skąd taka decyzja? Proboszcz tłumaczył, że mężczyzna nie chodził do kościoła i nie przyjmował kolędy. Niestety nie pomogły tłumaczenia bliskich zmarłego, którzy mówili, że zmarły chorował ciężko przed śmiercią i nie wychodził z domu.
Nie zmieniło także dużo w tej sprawie to, że została ona nagłośniona przez media. Proboszcz dalej tam pracuje i ma się dobrze. Opinia czeka tym jednak na jakiekolwiek informacje ze strony kurii pelpińskiej na temat zachowania księdza.
*Zdjęcie ma charakter poglądowy
Comments