Badanie USG to bez wątpienia jeden z najbardziej wyjątkowych, a zarazem najpiękniejszych okresów w życiu przyszłych rodziców. W końcu to moment, w którym oboje po raz pierwszy mogą zobaczyć, jak wygląda ich maleństwo. Nikogo nie powinno więc dziwić, że podczas badań przyszłe matki z jednej strony nie potrafią ukryć łez wzruszenia, a z drugiej ogromnie się cieszą, kiedy zerkają na ekran, gdzie mogą zobaczyć swoją pociechę.
Oczywiście, kiedyś badania USG znacznie różniły się od tych, do których mamy dostęp dzisiaj. Jeszcze kilka lat temu mogliśmy zobaczyć jedynie zarys znajdującego się w brzuchu matki maleństwa. Dzisiaj mamy dostęp do trójwymiarowych, bardzo wyraźnych obrazów płodu w czasie rzeczywistym. Możemy się zatem poczuć, jakby maleństwo było tuż obok nas!
Na badanie USG 4D, gdzie możemy zobaczyć wspomniany wcześniej trójwymiarowy obraz płodu, w 24. tygodniu ciąży wybrała się Carissa Rill. Kiedy przyszła matka spojrzała na ekran, zobaczyła bliźniaki znajdujące się w dość nietypowej pozycji. Szybko okazało się, że maleństwa najzwyczajniej w świecie dawały sobie całusa! Sam lekarz, który przeprowadził już ponad 15 tys. badań ultrasonografem, przecierał oczy ze zdumienia, bo nie mógł uwierzyć w to, co właśnie zobaczył.
Na szczęście Carissa podzieliła się tym, co zobaczyła podczas badań, z internautami, dzięki czemu możemy cieszyć się tą chwilą razem z nią. Niepowtarzalne zdjęcie z USG błyskawicznie obiegło sieć, gdzie zdobyło ogromną popularność. Dziwicie się? Bo my wcale! Jest CUDOWNE! ❤️
Źródło: kobieta.onet.pl, youtube.com | Fotografie: youtube.com
Tekst pochodzi z: popularne.pl
Comments