Pani praca polega tylko na podcieraniu tyłków. Takie słowa usłyszała pielęgniarka w szpitalu

 

Pielęgniarki to jeden z filarów systemu opieki zdrowotnej. To one czuwają przy pacjentach całą dobę, podają leki, monitorują ich stan i często są pierwszym wsparciem w kryzysowych sytuacjach. Mimo to ich zawód nadal spotyka się z lekceważeniem, a wiele osób nie docenia, jak ogromna odpowiedzialność na nich spoczywa.

Pani Małgorzata, pielęgniarka z 15-letnim doświadczeniem, nie sądziła, że w swoim miejscu pracy usłyszy tak upokarzające słowa. – „Pani praca polega tylko na podcieraniu tyłków” – powiedział do niej zirytowany pacjent, który oczekiwał natychmiastowej pomocy.


„Ludzie nie wiedzą, ile naprawdę robimy”

Nie chodziło o to, że byłam zmęczona czy że nie miałam ochoty pomóc. Po prostu miałam w tym momencie inne, pilniejsze obowiązki. Ledwo skończyłam reanimację pacjenta po zatrzymaniu krążenia, kiedy podszedł do mnie mężczyzna, który czekał na zmianę opatrunku – opowiada pielęgniarka. – Tłumaczyłam, że będę za chwilę, ale wtedy usłyszałam to zdanie.

Pani Małgorzata przyznaje, że nie pierwszy raz zetknęła się z lekceważeniem i brakiem szacunku. – Pacjenci często myślą, że jesteśmy tylko od zmiany pieluch i sprzątania po nich. Nie wiedzą, że wykonujemy iniekcje, pilnujemy dawkowania leków, asystujemy przy operacjach, monitorujemy stan zdrowia pacjentów. To my często zauważamy pierwsze niepokojące objawy i ratujemy życie – mówi pielęgniarka.


Walka ze stereotypami i niskimi zarobkami

Mimo odpowiedzialnej pracy pielęgniarki nadal zmagają się z niedocenieniem i niskimi zarobkami. – Mamy na sobie ogromną odpowiedzialność, bo najmniejszy błąd może kosztować pacjenta życie. A mimo to słyszymy, że nasza praca to tylko „podcieranie tyłków”. Takie słowa bolą i sprawiają, że wiele pielęgniarek rezygnuje z zawodu lub wyjeżdża za granicę – mówi pani Małgorzata.

Niektóre szpitale próbują walczyć ze stereotypami, organizując kampanie edukacyjne o roli pielęgniarek. Coraz częściej pacjenci zaczynają dostrzegać, że to właśnie pielęgniarka jest pierwszą osobą, do której zwracają się o pomoc w szpitalu.


„Bez nas szpitale by nie działały”

Gdyby zabrakło pielęgniarek, cały system ochrony zdrowia by upadł. Lekarze nie są w stanie samodzielnie zająć się wszystkimi pacjentami. To my dbamy o to, by dostali leki na czas, monitorujemy ich stan, pilnujemy, by nie doszło do zakażeń – podsumowuje pielęgniarka. – Każdy, kto uważa, że nasza praca to tylko zmiana pieluch, niech sam spróbuje chociaż jeden dzień przepracować na naszym oddziale. Może wtedy zrozumie, jak wygląda rzeczywistość.

Czy społeczeństwo w końcu zacznie doceniać pielęgniarki? Czas pokaże. Jedno jest pewne – bez nich szpitale po prostu by nie funkcjonowały.

Comments
Loading...
error: Treść zabezpieczona !!